Mamo, nie możesz sobie poradzić ze słodyczami w diecie dziecka? Masz wrażenie, że w diecie Twojego dziecka są
tylko słodycze? A jeszcze będąc w ciąży zarzekałaś się, że Twoje dziecko nie
będzie jadło słodyczy.
Byłaś konsekwentna w swoim postanowieniu przez długi czas.
Ale nadszedł ten dzień, że dziecko dostało pierwszego cukierka, czekoladkę lub jajko z niespodzianką.
No i przepadło…
Od tego czasu ciągle domaga się słodyczy.
I co teraz? Co dalej będzie? Jaką taktykę obrać?
Mam na myśli tu nie tylko szkodliwość cukru, bo o tym większość z Was wie. Bardzo ważne w wychowaniu dzieci są wzorce na każdej życiowej płaszczyźnie. Dzieci obserwują rodziców, dziadków, ciocie, ale i rówieśników. Ważne jest, abyśmy byli dla nich przykładem także w sferze żywieniowej.
Człowiek naturalnie wykazuje preferencje do smaku słodkiego. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że jest to cecha wrodzona. Słodkie są wody płodowe, mleko matki. Smak słodki daje nam poczucie spokoju i bezpieczeństwa. Dlatego też często widzimy pewien mechanizm: na skołatane nerwy, stres – z automatu sięgamy po słodycze.
Mam nieodparte wrażenie, że to my – dorośli – robimy najwięcej szumu wokół słodyczy.
To od nas dzieci słyszą:
„Jak zjesz obiad, będzie deser.”
„Jak posprzątasz pokój, dostaniesz lizaka.”
A może słodycze, które leżą na półce obok makaronu, kaszy czy papryki, to taki sam produkt? W odpowiedniej ilości znajdzie się i dla niego miejsce w naszej diecie. Wiemy też, że nie jest zbytnio pożądanym składnikiem naszej diety i powinniśmy spożywać go w małej ilości. O tym, że cukier szkodzi, zapewne każdy z nas – czytelników – słyszał.
Dla przypomnienia: nadmierna podaż cukru w diecie może przyczynić się do:
· nadwagi i otyłości,
· chorób serca,
· cukrzycy,
· nowotworów
· i wielu innych chorób.
Cukier – niestety – dodawany jest do wielu produktów, zwłaszcza tam, gdzie nie powinno go być. Dlatego warto czytać uważnie etykiety i unikać produktów dosładzanych.
Podobnie ma się sprawa z naszym życiem codziennym. Czy dosładzamy kakao, kawę, herbatę i dziecko nie wie, jak smakuje taki napój bez cukru?
Zanim zaczniesz rozliczać swoją pociechę z każdego grama cukru, przyjrzyj się swojej diecie. Jeśli dziecko widzi , że często jesz słodycze, dosładzasz każdy napój, uzna to za pewien wzorzec zachowania. Uczmy dzieci , że są inne smaki – poza słodkim – jak słony, kwaśny, gorzki.
Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-qformat:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin-top:0cm; mso-para-margin-right:0cm; mso-para-margin-bottom:10.0pt; mso-para-margin-left:0cm; line-height:115%; mso-pagination:widow-orphan; font-size:11.0pt; font-family:"Calibri","sans-serif"; mso-ascii-font-family:Calibri; mso-ascii-theme-font:minor-latin; mso-hansi-font-family:Calibri; mso-hansi-theme-font:minor-latin; mso-bidi-font-family:"Times New Roman"; mso-bidi-theme-font:minor-bidi; mso-fareast-language:EN-US;}
To ile tego cukru można spożywać?
W diecie dziecka do 12. miesiąca życia, nie powinno go być wcale. Jak już wyżej wspomniałam, nie jest to produkt pierwszej potrzeby i unikamy go.
Według zaleceń cukry proste powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety. Im mniej, tym lepiej.
Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-qformat:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin-top:0cm; mso-para-margin-right:0cm; mso-para-margin-bottom:10.0pt; mso-para-margin-left:0cm; line-height:115%; mso-pagination:widow-orphan; font-size:11.0pt; font-family:"Calibri","sans-serif"; mso-ascii-font-family:Calibri; mso-ascii-theme-font:minor-latin; mso-hansi-font-family:Calibri; mso-hansi-theme-font:minor-latin; mso-bidi-font-family:"Times New Roman"; mso-bidi-theme-font:minor-bidi; mso-fareast-language:EN-US;}
A jak to wygląda ze słodzikami i innymi zamiennikami cukru?
Mimo, że słodziki nie zawieraj kalorii, a na rynku jest wiele substancji zastępujących popularny biały cukier, to substancje takie jak: cukier brązowy, kokosowy, syrop z agawy, syrop daktylowy też zawierają cukier i nie należy z nimi przesadzać.
To, że zastosujemy zamiennik lub słodzik, nadal nie poprawi naszego sposobu żywienia, bo smak słodki w naszym menu będzie dominował.
Skandynawski typ podawania dzieciom słodyczy opiera się na wybraniu jednego dnia w tygodniu i podawaniu słodyczy tylko w ten jeden dzień.
Czy jest to dobre? Trudno ocenić. W krajach skandynawskich cieszy się dużą popularnością. Czy wtedy określamy ilość możliwych do spożycia słodyczy? Czy np. gromadzimy to, co byśmy jedli przez pozostałe dni tygodnia, i wszystko zjadamy na raz? Mam wrażenie, że wtedy traktujemy słodycze jak zakazany owoc. Zakazany owoc zawsze korci i mamy na niego większą chęć.
Z drugiej strony – jeśli urodziny kogoś z domowników wypadają w środku tygodnia, to nie możemy zjeść kawałka tortu? Przechowujemy go, aby spożyć w „dzień słodyczowy”?
Warto wspomnieć, że jeśli w diecie naszego dziecka będzie duża ilość cukru, dziecko będzie mniej chętnie jadło inne posiłki. Według badań dzieci jedzące duże ilości słodkich produktów spożywają mniej warzyw, produktów zbożowych i produktów mlecznych.
Większość rodziców ma zapewne dylematy związane z ilością słodyczy jaką można podać dziecku. Pamiętaj, że każde rozwiązanie niesie ze sobą plusy i minusy. Warto rozważyć wszystkie aspekty – zdrowotne i społeczne.
Najważniejszy – i chyba najbezpieczniejszy – jest umiar!
Jeśli tekst jest wartościowy, zostaw proszę komentarz i poleć go innym!
Dziękuję
Kasia
The form you have selected does not exist.